45 plus da Ci więcej niż myślisz
Są za starzy, żeby się czegoś nauczyć. Nie rozumieją nowych technologii i nie chcą ich używać. Myślą, że wszystko wiedzą najlepiej. Świat się zmienia, a oni nie nadążają... Innych pracowników traktują z góry i do tego chcą zarabiać krocie. A zaraz pewnie zaczną się u nich problemy ze zdrowiem – a to kręgosłup, a to oczy… Serio?! Obalamy mity i stereotypy dotyczące pracowników 45 plus!
Nasze społeczeństwo młodnieje w oczach. Zarówno panie jak i panowie koło pięćdziesiątki odbywają swoje codzienne treningi w okołomiejskich przestrzeniach. Zdobywają szczyty górskie, biegają w trampkach czy sneakersach. Poszukują nowych wrażeń, odkrywają swoje hobby, podróżują po dalekich krajach… A jednak przestrzeń zawodowa powoli się dla nich zamyka. O kim mowa? O pracownikach 45 plus.
Wiele mówi się o zarządzaniu wiekiem w firmach. A Polska i Unia Europejska tworzą programy mające na celu zwiększenie aktywności zawodowej osób 50, czy też 45 plus. To niestety aktywność zawodowa w tym gronie nie jest szczególnie wysoka. Według badań rankingu PwC „Golden Age Index” aktywność zawodowa Polaków w nieco starszej grupie wiekowej 55-64 lat wynosi zaledwie 48,3% (2017 rok), gdzie średnio w krajach OECD jest to 61% (2016 rok). Wprawdzie dane GUS pokazują, że ten wskaźnik jest dużo wyższy, ale do niego wliczane są osoby, które nie pracują, ale chcą podjąć pracę oraz osoby zarejestrowane jako bezrobotne. A warto podkreślić, że wzrost aktywności zawodowej Polaków po 55-tym roku życia, według tych samych badań PwC, przyniósłby wzrost PKB nawet o 66 mld USD.
Dlaczego osoby 45 plus to nie pierwszy, ani nawet drugi wybór pracodawców? Czas obalić mity!
Mit 1 – 45 plus nie nadążają za technologiami
Nowe technologie otaczają nas na każdym kroku. Trudno z nich nie korzystać w życiu prywatnym czy zawodowym. Osoby 45 plus też je znają i z nich korzystają. Wszyscy chcemy żyć coraz wygodniej i to wymaga od nas nadążania za technologiami i nowinkami. Niestety utarło się, że im człowiek starszy, tym większy ma problem z przyswojeniem nowego świata. A przecież wcale tak nie musi być, a nawet często tak nie jest. Co więcej, są czasami bardziej „na czasie”, gdyż zazwyczaj mają w domu lub u znajomych nastoletnie dzieci, które na bieżąco ich edukują. Dlatego nie zdziwmy się, kiedy podczas zebrania zespołu marketingu to koleżanka 45 plus uświadomi nas, że młodzież w ogóle nie korzysta z e-maila, FB jest dla trzydziestolatków i starszych, a do 10-latków najlepiej jest dotrzeć przez Dominika Rupińskiego☺
Mit 2 – 45 plus nie są elastyczni, nie potrafią się dostosować
Obecne pokolenie 40-50 latków w życie zawodowe wchodziło na przełomie dwóch zupełnie różnych ustrojów. Są na rynku pracy od około 20-30 lat. To oznacza, że przeszli już i rynek pracodawcy i rynek pracownika, i wielkie bezrobocie, i wielkie kryzysy. To oznacza też, że wiedzą, że nic nie jest na zawsze. Do wielu tematów podchodzą z pokorą. Biorąc pod uwagę tempo zmian, choćby warunków pracy, ci, którzy nie potrafią być elastyczni, już „zginęli”. Pozostały same elastyczne jednostki, które z niejednego pieca chleb jadły. Co więcej, mają odchowane dzieci, a więc i więcej czasu, też na pracę. Są elastyczni i otwarci na różne rozwiązania i propozycje. Chętnie dzielą się swoją wiedzą. Ale mają też własne zdanie i poczucie własnej wartości, które powinno być uznawane za atut.
Mit 3 – 45 plus chcą dużo zarabiać
A kto nie chce?:) Zawsze za doświadczeniem idzie konieczność odpowiedniego wynagrodzenia. Osoby 45 plus są często elastyczne. Mogą z chęcią przyjąć niepełny etat lub inne benefity, np. w postaci pracy zdalnej. Warto rozważyć taką opcję. Często rekruterzy czy menedżerowie są dużo młodsi od kandydata/kandydatki, dlatego często z góry zakładają, że są oni zmanierowani i nie będą elastyczni. Warto jednak spróbować. Zazwyczaj osoby 45 plus są lojalne wobec pracodawcy. Nie zmieniają pracy, jak pojawią się problemy lub rzeczywistość odbiega od wyobrażeń, gdyż mają już sporo doświadczeń z różnymi pracodawcami.
Mit 4 – 45 plus zaraz zaczną chorować i chodzić na zwolnienia!
Wysoka absencja pracowników jest jednym z największych wyzwań obecnego rynku pracy… I nie dotyczy ona szczególnie pracowników 45 plus. Oni raczej rzadko biorą zwolnienie, bo są nauczeni przez lata, kiedy to pracodawca dyktował warunki, że i z grypą do pracy się przychodzi. Na szczęście te czasy są za nami, miejmy nadzieję, że na zawsze. Ale przy zachowaniu aktywnego trybu życia, a obecni 40-50-latkowie są bardzo aktywni, raczej nie będą chodzili częściej na zwolnienia, niż młodsi koledzy i młodsze koleżanki.
Podsumowanie
Podsumowując, mimo wielu ofert na rynku pracy, osoby już powyżej 45 roku życia wydają się być inaczej traktowane przez firmy i rekruterów. Dlaczego? Czy rekruterzy, menedżerowie i pracodawcy zwracają uwagę na wiek kandydata? Wiele osób odpowie, że ważne dla niego są kompetencje i umiejętności kandydata oraz umiejętności adaptacyjne, a nie wiek. To jest odpowiedź poprawna politycznie. Zgodna z Kodeksem Pracy i polityką zatrudniania przyjętą pewnie przez większość firm. Ale czy tak rzeczywiście jest? Według mnie, a także według osób w moim wieku lub starszych, z którymi rozmawiałam, wiek odgrywa dużą rolę. Choć zgodnie z KP nie może on być elementem dyskryminacji w pracy. Będąc młodą rekruterką nie zwracałam uwagi na wiek kandydatów. Doświadczenie i umiejętności były dla mnie kluczowe przy wyborze odpowiedniego kandydata. Tego też uczyłam osoby, z którymi później współpracowałam. Dlatego teraz trudno mi zrozumieć to, co dzieje się na rynku pracy, o którym mówi się, że jest rynkiem pracownika. Osoby w wieku powyżej czterdziestu lat stanowią już więcej, niż 50% osób w wieku produkcyjnym, a granica wieku emerytalnego wraz ze wzrostem średniego wieku przeżywanego będzie się przesuwała coraz bardziej w górę.
Tak naprawdę, żeby aktywność wśród tych osób wzrosła, potrzebna jest zmiana podejścia i myślenia o osobach po czterdziestce, wśród liderów i osób zajmujących się rekrutacjami i rozwojem w firmach. W firmach należałoby bardziej elastycznie podchodzić do utrzymania i zatrudniania osób z tej grupy wiekowej. Ważne jest to o tyle, że wiele zawodów zanika nieodwracalnie i powstają w ich miejsce nowe. Warto więc inwestować i wspierać rozwój pracowników w tej grupie. Nie tylko wśród młodych. Patrząc na tą grupę wiekową, jako grupę najbardziej lojalną wobec pracodawców. Czas na zmianę w podejściu do kandydatów 45 plus, bo może się okazać, że będą one niezwykle cennymi nabytkami dla firmy.
Magdalena Felczak, Aleksandra Kasjaniuk